Witam wszystkich w Nowym Roku i życzę aby ten był jeszcze lepszy od poprzedniego.
Po bardzo aktywnie spędzonych Świętach i początku Nowego Roku (którego plany zostały pokrzyżowane przez aurę) znowu wracam na właściwe tory. Mogę na spokojnie oddać się swoim obowiązkom i przyjemnościom.
W związku z tym powstał naszyjnik, wisior, właściwie nie wiem za bardzo jak go nazwać, sutasz w kolorach beżowo-kremowym. W kolorze szampana jest oczywiście szklany szlifowany kaboszon, a oprócz tego szklane perły w kolorach sznurków sutasz. Całość zawieszona jest na stalowych linkach wzbogaconych w szklane perły.
Oczywiście przepraszam za jakość zdjęć, które mogłam niestety robić jedynie na zewnątrz przy opadach śniegu.
piątek, 8 stycznia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ławeczka
Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna. Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...
-
Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna. Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...
-
Dzisiaj torebka listonoszka niewielkich rozmiarów, która pomieści portfel, telefon, klucze i może paczkę chusteczek. Wykonana po części na s...
-
Spodobały mi się listonoszki, a właściwie to ich szycie :) Same w sobie też mają swój urok. Nie zawsze przecież potrzebujemy ogromnej torby ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz