..... czyli kolejna odsłona guzika w wersji wisiora w kolorach czarnym i szarym. Akurat są to ulubione kolory jubilatki i solenizantki w jednym, a jest Nią wspaniała osóbka bez której spacery z psami są smutne i która przekonała mnie że dążenie do celu nie musi być trudne. Dzięki Matyldzie osiągnęłam cel, o którym myślałam :"zapomnij". Jest ona bowiem współwłaścicielem AnMy i jak ktoś wejdzie na tę stronę zrozumie o co mi chodziło.
A teraz prezent :
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ławeczka
Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna. Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...
-
Dzisiaj torebka listonoszka niewielkich rozmiarów, która pomieści portfel, telefon, klucze i może paczkę chusteczek. Wykonana po części na s...
-
Spodobały mi się listonoszki, a właściwie to ich szycie :) Same w sobie też mają swój urok. Nie zawsze przecież potrzebujemy ogromnej torby ...
-
W tym roku postawiłam na bransoletki :) Znalazły się wśród nich sznurkowe, z drutu, z rzemienia a do tego w odsłonie damskiej i męskiej :) ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz