wtorek, 28 lutego 2017

Broszki.

Są dni na nie, nie chce się nic, nie wychodzi nic itp. Ostatnie moje dni takie właśnie były. Na siłę, trochę dla rozruchu i żeby nie było widać że nic nie robię powstały broszki w dziwnych połączeniach kolorystycznych.


 Broszka Granada.




Broszka Marron.




Broszka Amarillo.




Broszka Morado.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ławeczka

 Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna.  Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...