wtorek, 24 listopada 2015

Romby


Obserwując blogi w sieci natrafiłam kiedyś na tutorial wykonania pewnej bransoletki .
Bardzo mi się ona spodobała, ale niestety nie mogłam przebrnąć przez ścieg peyote.

Teraz już wiem, że błąd polegał na źle dobranych niciach i dlatego wszystko mi leciało i falowało.
Teraz mam nadzieję, że wygląda poprawnie i dopracowanie.

Takie bransoletki widziałam również w sprzedaży, ale powiem szczerze, że były gorzej wykonane przez co wyglądały nieestetycznie. Powód był jeden : część, którą ja mam wykonaną z koralików tam była wykonana z metaloplastyki imitującej koraliki. Sprawiało to, że było to wszystko sztywne i ostre, kalecząc rękę  niedostatecznie się układając.

Do bransoletki w komplecie powstały kolczyki romby, również wykonane ściegiem peyote.

A wszystko prezentuje się tak ( na dzień dzisiejszy w zimowej scenerii) :


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ławeczka

 Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna.  Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...