sobota, 8 października 2016

Taki sobie jesienny komplecik.

Dawno mnie nie było w blogowym świecie, ale nie znaczy to, że nie zaglądałam do Was.
W ostatnim czasie głowę miałam zaprzątniętą zupełnie czymś innym niż tworzenie biżuterii bo......
ZOSTAŁAM BABCIĄ !!!
Mojej wnusi Małgosi spieszyło się i postanowiła przyjść na świat trzy tygodnie przed terminem. Ze wszystkimi potrzebnymi i obiecanymi rzeczami zdążyłam na czas, dosłownie co do dnia.
Wiedziałam, że Babcia/Dziadek to szczególny rodzaj miłości, ale dopiero teraz mogę to stwierdzić z całą pewnością. Kiedy syn zadzwonił do mnie i powiedział do mnie : " Cześć Babciu " łzy z siłą wodospadu same gruchnęły z oczu, do tej pory wzruszam się na samo wspomnienie.
Oczywiście powiem to co mówi pewnie 99,9 % Babć na całym świecie :  " Moja Wnusia jest najpiękniejsza ! ". Szaleństwo ogarnęło nie tylko mnie, ale i Dziadka, który zaczął od urządzania pokoju dla Małgoliny. Na sam początek kupił łóżeczko, żeby nasz skarb miał gdzie spać.
Bycie Dziadkami bezcenne, wierzcie mi na słowo !!!

A teraz sedno posta czyli jesienny komplecik sutasz składający się z kolczyków i niewielkiego naszyjnika, a wszystko w palecie barw, która jest wyzwaniem na Szufladzie.
Dlatego zgłaszam swoją pracę do tego wyzwania.

















Wszystkim dziękuję za odwiedziny i za pozostawiony ślad w postaci komentarzy. Niestety coś się popsuło w moim blogerze, prawdopodobnie jakiś wirus, bo nie mogę odpowiedzieć na komentarz, choć naprawdę bardzo chcę. Mam nadzieję, że niedługo się z tym uporam oczywiście z pomocą syna. 
A na koniec banerek wyzwania.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ławeczka

 Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna.  Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...