Niestety, kiedy na świat przyszły moje dzieci nie było w sklepach tylu fajnych rzeczy dla maluchów. Człowiek się cieszył, że dostał wózek po dzieciach siostry czy brata i nieważne było, że kolor nie taki, albo że grzmot ciężki. To samo było z ubraniami.
Na szczęście dzisiaj jest inaczej, dodatkowo doba internetu wiele ułatwia.
Nie będę już zanudzać i pokazuję:
* tak wygląda całość,
* część ceratkowa służy oczywiście do położenia malucha i jego przewinięcia ( ceratka chroni przed ewentualnym zmoczeniem lub ubrudzeniem przez co inne, jak również jest łatwa w utrzymaniu czystości),
* po kilku złożeniach uzyskujemy formę torby, która zapinana jest na zapięcie zatrzaskowe i dodatkowo wyposażona jest w rączkę i uchwyt pozwalający zaczepić ją na ramę wózka,
* w części torebkowej mamy do dyspozycji wewnątrz dwie kieszenie (jedna zapinana na rzep, druga na suwak), które z powodzeniem pomieszczą przybory do pielęgnacji niemowlaka, a na zewnętrznej stronie torby jest też kieszonka zapinana na suwak na dokumenty, klucze, itp
* obie części są ze sobą połączone suwakiem, więc swobodnie można je rozdzielić,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz