środa, 13 kwietnia 2016

Konfekcyjnie cd....

Kolejna kurtka dla mnie. Tym razem czerwona o kroju ramoneski. Powiem szczerze, że taki krój chodził za mną od dawna. Niestety wcale nie było tak prosto i szybko, ta kurtka spędziła mi sen z oczu przez kilka dni.
Chciałam, żeby była pikowana, ale bez ocieplenia. Samo pikowanie wierzchniej warstwy wyglądałoby dość brzydko więc użyłam polaru. I tu powstał kolejny problem. Nie chciałam używać dodatkowej podszewki  dlatego tak musiałam to pozszywać aby wszystko miało ręce i nogi. I dlatego plecy już nie mogły być pikowane.
Całość jednak moim zdaniem wygląda lepiej na manekinie, ale na mnie też może być ( tak powiedział mi syn).












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ławeczka

 Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna.  Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...