poniedziałek, 16 lutego 2015

Urzekł mnie sutasz...


Zawsze mnie urzekał sutasz , za to ,że można wymyślać różne formy,łączyć ze sobą kolory, elementy dekoracyjne, krótko mówiąc można tworzyć bez mała dzieła sztuki.

Ja dzieła nie stworzyłam, ale postanowiłam spróbować swoich sił w tej technice.

 Jak mi wyszło? Możecie ocenić sami.

Wiem na pewno, że jest to pasjonujące doświadczenie i będę dalej się w tym doskonalić. 

Kolczyki i naszyjnik wykonane sznurkami sutasz w kolorach kremowym i jasno-beżowym z koralikami szklanymi szlifowanymi. Kolczyki zainspirowane jeszcze do niedawna wiszącymi za moim oknem soplami.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ławeczka

 Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna.  Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...