..... ale nie słonie jak w piosence tylko koty pojechały dzisiaj do swoich właścicielek z Agencji Pracy
Catwork, z którą współpracujemy z mężem od kilku miesięcy.
Zdjęcia kiepskiej jakości bo aparat odmówił posłuszeństwa, czas naglił bo chciałam wysłać dzisiaj, aby doszło na jutrzejszego Mikołaja, pozostał telefon no....
Kaboszony wykonałam sama z masy polimerowej a wzór znalazłam na Pintereście (niestety nie udało mi się zlokalizować autorki tego wzoru).
A oto i one :
Uwierzcie mi na słowo w realu wyglądają naprawdę fajnie :)
wtorek, 5 grudnia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ławeczka
Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna. Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...
-
Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna. Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...
-
Dzisiaj torebka listonoszka niewielkich rozmiarów, która pomieści portfel, telefon, klucze i może paczkę chusteczek. Wykonana po części na s...
-
Spodobały mi się listonoszki, a właściwie to ich szycie :) Same w sobie też mają swój urok. Nie zawsze przecież potrzebujemy ogromnej torby ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz