sobota, 8 kwietnia 2017

Płaszczyk i opaski...

.... czyli przygotowań do chrzcin ciąg dalszy. Ciężko jest mi ostatnio wygospodarować choć odrobinę czasu na działalność twórczą, bowiem mam mnóstwo sprzątania. Wiecie chrzciny będą u nas, więc trzeba się postarać trochę lepiej niż zwykle, umyć wszystkie okna nie tylko te widoczne, wysprzątać wszystkie zakamarki nie tylko te reprezentacyjne itd. itd....

Powstał jedynie płaszczyk dla Małgosi na tę okoliczność (jest jeszcze beret, ale nie został obfocony bo nie było czasu) i opaski na główkę. Mam nadzieję, że jeszcze zdążę wykonać buciki, które mam w planach do kompletu z płaszczykiem.

Bardziej niż na pewno nie będę już wstawiała posta do Świąt, więc życzę Wam wszystkim zdrowych, spokojnych, radosnych i udanych Świąt Wielkanocnych.
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ławeczka

 Mąż wykonał ławeczkę, która o dziwo okazała się bardzo potrzebna.  Gdy się pojawiła wszyscy zgodnie orzekli że właśnie tego tu brakowało 😁...