Święta i prezenty.

Zauroczona tekstylnymi lalkami postanowiłam spróbować swoich sił i wykonać taką dla mojej wnusi w ramach prezentu świątecznego. Idąc za cisem powstały jeszcze dwie dla dwóch uroczych dziewczynek. Oprócz tego powstały kosmetyczki i torby też w ramach prezentów.

Taki sobie pająk.

Broszka sutasz w formie pająka, stworzenia którego delikatnie mówiąc nie znoszę :) Tego nawet polubiłam :)

Kolejna torba worek.

Tym razem w kolorze szarym (ekoskóra) i fioletowym (alkantara) :)
Forma ta sama jak tej z poprzedniego postu :)

Torba worek.

Dzisiaj króciutko i szybciutko. Torba worek, wygodna i sprawdzona. Wiem mało mnie tu było, ale było to spowodowane natłokiem innych obowiązków, które stały się priorytetowe :) Mam nadzieję, że teraz wszystko wróci do normy :)

Torba plażowa.

Chociaż lato przywitało nas dość kapryśną pogodą, to nic nie stoi na przeszkodzie aby mieć torbę plażową. I taką właśnie wykonałam. Uszyta jest z dzianiny wzmocnionej fizeliną i pianką, dodatkowo przepikowana. Posiada jedną komorę z dwiema otwartymi kieszeniami, na zewnątrz znajdują się również kieszenie jedna otwarta a druga zapinana na suwak. Całość zapinana na suwak.

Urlop.....

.... był super, pogoda rozpieszczała do wytrzymałości naszych skór, ludzi jak na lekarstwo więc było tak jak lubię. Po powrocie ciężko wrócić do rzeczywistości, ale trzeba.
Przed urlopem uszyłam trzy torby, ale jedną skończyłam dopiero po powrocie dlatego dopiero je wstawiam i pokazuję :)

Moja była ze mną na wyjeździe i spisała się wyśmienicie :)

Niedopowiedzenia....

Czasem bywa tak, że określenie koloru przez różne osoby nie jest jednoznaczne :) Tak było z zamówieniem Pani Róży, a konkretnie z tymi kolczykami :)
Doszłyśmy do sedna i są, złote z szarymi elementami, a nie miedziane :)
Kolczyki ślubne Pani Róży :)
A Wam, który wariant kolorystyczny odpowiada 


:)

Zaganiana ....

..... przez cały tydzień, po powrocie z wypoczynku, po urzędach musiałam znaleźć czas na wykonanie zamówienia. Kolczyki okazały się nie małym wyzwaniem ze względu na użyte sznurki, które są metalizowane i bardzo ciężkie w obróbce.
A wyglądają one tak :

Lubię niebieskości .....

.... i wszystkie jego odcienie. W takim też kolorze uszyłam sobie kurtkę wiosenno - letnią a`la parka.
Kolor jest intensywnie niebieski, niektórzy mówią kobaltowy inni chabrowy. Wszystko uszyte jest z wiatro i wodoszczelnej tkaniny kurtkowej pumi z dodatkiem polaru. Ponieważ nie mam aż tak dużego doświadczenia w zakupie odpowiedniej ilości materiału, kaptur musiał być wykonany z polaru. Tak samo było z kombinacją podszewki, część jest wykonana z polaru, a część z podszewki poliestrowej.